- od 18 stycznia 2012 o 15:00 do 22 stycznia 2012 o 15:00
- GdzieAlfredówka
Dobre Miejsce - OpisNA RADYKALNYM SZLAKU – treningi z zastosowaniem technik: RW, oddechu, wglądu w siebie, nazywania rzeczy po imieniu – dość ułudy i ucieczek ;) ZIMOWE OBOZY W DOBRYM MIEJSCU - ALFREDÓWKA 2012.
W kameralnej grupie max 7 osób. W Dobrym Miejscu (zdjęcia w galerii)
Spotkamy się by uporządkować przeszłość, by być tu i teraz, by przyszłość stawała się przygodą.
Z wegetariańskim jadłem, ciepłem kominka, muzyką która będzie nas niosła i koiła.
Zapraszam na kolejne spotkania na szlaku na - INSPIRACJE MIŁOŚCI
Niczym ślady stóp odciśnięte w piasku – pozostanie ślad. Ścieżkę każdy obierze sam.
Odnajdziesz swoją jedyną niepowtarzalną drogę, korzystając ze swoich wrodzonych umiejętności (czasem sobie zapominasz o nich..) – intuicji, wybaczania, łagodności…miłości.
Na inspiracje składają się : ćwiczenia z głosem, oddechem, praca z ciałem, umysłem i duszą. , techniki RW i wiele innych.
TERMINY : 18 stycznia – 22 stycznia , 25 stycznia – 29 stycznia,
UWAGA ! Z RACJI NA DUŻE ZAINTERESOWANIE PRZYJMUJE ZASADĘ WPŁATA POTWIERDZA REZERWACJE!
REZERWACJĄ JEST WPŁATA 200 ZŁ NA NR KONTA
96 11 40 2004 0000 3202 4402 3862
Inwestycja – 570 zł
… kiedy otwierasz się na wszechogarniającą miłość – nie ma już alternatywnej ścieżki – a wybór okazuje się pozorem…
by inspirować potrzebna jest nam energia, świadomość tego kim jesteśmy, prawda o której ciągle słyszymy, czytamy i przyglądamy się – zamiast doświadczać jej w chwili obecnej.
Na inspiracje składają się w głównej mierze ćwiczenia, doświadczenia i doznania właśnie tej pięknej prawdy o sobie.
Informacje i zapisy:
Blokady z przeszłości i projekcje na przyszłość potrafią nas odciąć od miłości.
Aby przywrócić harmonie potrzebna jest twoja otwartość!
Zastosujemy i przetrenujemy:
• list uwalniający
• ćwiczenia oddechowe satori
• cztery kroki wybaczania
• 13 kroków
• zmalujemy mandale ;)
• zaśpiewamy
• zagramy w gre
• 7 kroków
• arkusz wybaczania
Zaopiekujemy się
Ciałem
Umysłem
Duszą
ZABIERZ ZE SOBĄ:
Otwartość, ciepłe i wygodne buty, kurtkę, latarkę, kredki i blok, notatnik i długopis, karimatę i kocyk, ulubioną muzykę, świeczkę, oraz to bez czego nie lubisz być
W trakcie treningu:
posłuchamy intuicji, damy prawo wspomnieniom, przyglądniemy się przekonaniom odsiewając - nie nasze, rozpoznamy i przetransformujemy wzorce blokujące nas od miłości, obfitości i szczęścia.
potrenujemy : medytacje, oddech, „zabawę w dobro” (czyt. Pollyanna),
zachwycimy się swoimi wrodzonymi umiejętnościami.
A kiedy ruszysz dalej – będziesz pamiętać, że jesteś - INSPIRACJĄ MIŁOŚCI – dla innych.
SZCZEGÓŁOWY PROGRAM:
dzień pierwszy - rozpoczynamy od godz. 15 ale cierpliwie czekamy na ostatniego z
dojeżdżających
godz. 19 - kolacja
godz. 20 – sesja oddechowa, medytacja i do spania (ewentualne zajęcia w grupkach)
dzień drugi i kolejne – rozpoczynamy godz. 7 - medytacja
godz. 9 – śniadanie , po śniadaniu zajęcia
godz. 14 – obiad , po obiedzie zajęcia
godz. 19 – kolacja, po kolacji zajęcia.
Dzień czwarty – wyprawa na stawy – „wybaczając w drodze” – wejście po pełne spojrzenie, po pełną perspektywę.
Dzień piąty - kończymy obiadem
W zależności od pogody w któryś z dni kulig.
sobota, 3 grudnia 2011
wracają zimowe obozy na radykalnym szlaku
poniedziałek, 7 listopada 2011
w kręgu wybaczenia
Termin | 19 listopada · 14:00 - 21:00 |
---|---|
Lokalizacja | Dobre Miejsce - Alfredówka |
Stworzone przez: | |
Więcej informacji | Serdecznie zapraszam na trening z wybaczeniem w tle. pojawia się w sposób naturalny pytanie o co chodzi z tym wybaczeniem? Po co mi wybaczenie? Przecież ja dawno już wybaczyłem? te i setki innych pytań przelatują nam przez głowę, po jasną cholerę do tego wracać? PO TO BY W PEŁNI ŻYĆ TU I TERAZ - PO TO BY AKCEPTACJA, MIŁOŚĆ, STAŁA SIĘ NIE TYLKO DĄŻENIEM W MYM ŻYCIU - ALE PRZEDE WSZYSTKIM SPOSOBEM E JAKI PRZEJAWIAM SIĘ W TYM ŚWIECIE :) jak to jest z tym wybaczeniem? Ktoś mnie zranił, skrzywdził, wykorzystał i mam tak po prostu wybaczyć? Mam być wielkoduszna i ofiarna? A gdzie w tym wszystkim sprawiedliwość? Odwróćmy sytuację : Czuję się zraniony, skrzywdzony, wykorzystany i mam z tym żyć? Mam płacić aż taką cenę - trwania w bólu, nienawiści? Odmowa ponoszenia takich kosztów powinna leżeć w naszym interesie. Oto dlaczego warto wybaczać. Dla nas samych, dla nikogo innego......... O TYM WSZYSTKIM o wątpliwościach pytaniach DOWIESZ SIĘ w trakcie treningu na który zapraszam. BĘDZIESZ JEDNOCZEŚNIE MOGŁA UCZESTNICZYĆ W PIĘKNYM NARZĘDZIU (CEREMONII) WYBACZENIA INDIAŃSKI KRĄG WYBACZENIA : Jest to kolejne narzędzie proponowane przez Colina Tippinga, pomagające uwolnić się od ciężaru nie wyrażonych i nie przetransformowanych uczuć, traum i zadr. Colin wprowadzony w duchową tradycję Indian Nawaho i za ich zgodą zaadaptował ich tradycyjny rytuał wybaczania. Indianie, znani ze swej powściągliwości w wyrażaniu uczuć, odkryli, że to co nie wyrażone staje się ciężarem i stworzyli ceremonię, która pozwalała uzdrowić traumy przeszłości. Cały proces jest niewerbalny, nie wymaga dzielenie się z innymi uczestnikami swoimi osobistymi doświadczeniami, pozwala więc na zachowanie intymności. Siłą tego "rytuału" jest to, co jest niedostępne w indywidualnych procesach - energia grupy. Ulga, lekkość, radość, które pojawiają się na zakończenie Kręgu, są doświadczeniem ogromnej większości uczestników. Czasami pozytywne zmiany pojawiają się stopniowo czasami dzieją się natychmiast. Szacunek do uczestników,spora anonimowość, a zarazem subtelna delikatność tego narzędzia - powoduje, że proces wybaczenia - nie koniecznie musi być czymś nieosiągalnym. Jeżeli chciałbyś poczuć się lepiej, doznać ulgi, albo po prostu jesteś ciekawy tego procesu, serdecznie zapraszam. kontakt 660 82 48 05 - rezerwacja sms, lub tutaj. INWESTYCJA : 77 zł |
poniedziałek, 24 października 2011
Mediując z samym sobą, czyli o sposobie pojednania się z samym sobą.
Kiedy sięgniemy po mądre książki znajdziemy następujące
informacje o tym czym jest :
Mediacja to
dobrowolne porozumienie się stron będących w konflikcie, przy wsparciu
akceptowanego przez nie mediatora, kierującego się zasadami: bezstronności,
neutralności i poufności.
I kiedy tak czytałem te definicje, coraz to bardziej
przyglądałem się jak proces mediacji zastosować do samego siebie.
Ileż razy
stawałem jednocześnie po kilku stronach w sprawie dotyczącej mnie samego,
tworząc tym samym strony konfliktu wewnętrznego. Zazwyczaj te wewnętrzne
rozgrywki wygrywała ta część, która dostała więcej mojej uważności i wsparcia.
Kiedy tak
przyglądałem się wszystkim tym definicjom postanowiłem zastosować i
przetestować proces mediacji na sobie samym, a Ciebie zapraszam teraz na
warsztat gdzie nauczysz się tego.
LUDZKIE SPOTKANIA JAK RÓWNANIA
Gdyby tak przełożyć na matematyczny zapis to w jakich
relacjach spotykamy się na tym świecie okazało by się że korzystając z prostych
znaków możemy opisać stan miłości i niezgody.
Przyjmę teraz że ja jestem A, a każdy inny napotkany przeze mnie człowiek będzie B (nie be :) ), to moje relacje w
jakich zazwyczaj występuje można by zapisać w postaci
A>B, A co tłumacząc na język potoczny mógłbym
określić, ja jestem fajniejszy, on jest fajniejszy
ja mam racje, on ma racje
ja jestem ważniejszy, on jest ważniejszy
ja jego wykorzystuje, on mnie wykorzystuje
ja jego skrzywdziłem, on mnie skrzywdził
.. można by tak mnożyć te zdania dość długo jeszcze, ale
przerwijmy w tym właśnie miejscu, gdyby tak pomiędzy
A i B postawić
znak równości?
Pojawi się nam piękne równanie A=B, B=A,
z czego wyniknie że A=A
i B=B, a tłumacząc je na język potoczny usłyszymy :
ja mam rację (swoją) i on ma rację (swoją)
ja jestem ważny (dla mnie) i on jest ważny (dla siebie)
ja korzystam i on korzysta
myślę sobie że nie dokonam nadużycia pisząc
ja kocham jego i on kocha mnie,
Kiedy przyglądałem się temu równaniu dumając o tym co
tutaj piszę, dotarło do mnie, że w ten sposób zapisana jest miłość
bezwarunkowa, że w ten sposób zapisane jest wiele prawd z którymi spotykamy się
w filozofiach i religiach, np. kochaj bliźniego swego jak siebie samego, myślę
sobie że pozostawię te rozważania w takim właśnie miejscu a Tobie proponuje
podumać nad tym, pomedytować, po rozważać, nie przyjmuj tego jako pewnika.
Trójkątny dramat
W „dramacie życia” zdarzenia się dzieją my w nich
uczestniczymy, kreujemy je, odgrywamy, (pełna dowolność sposobu wyrażania tego
jak to odbierasz), i jakbyśmy tego nie nazywali – gdy pojawia się spotkanie z
drugą osobą i kiedy dochodzi w tym spotkaniu do naruszenia naszych granic,
kiedy pojawia się konflikt, stajemy w trójkącie dramatu.
3 x o
ofiara, oprawca, obserwator
ofiara, oprawca, obserwator
No tak, ale jeżeli nikt nie widział i nie słyszał jak mój
oprawca mnie potraktował?
W takich wypadkach warto pamiętać, ofiara – była również
obserwatorem, ale i oprawca miał swojego obserwatora.
Zdarzenie mija, pozostawiając w naszej pamięci, sercu
ślad. Czas płynie i dochodzimy do tego miejsca, w którym postanawiamy coś w
końcu zrobić z tym niedogodnym dla nas bagażem. I tutaj kolejny raz pojawi się
„trójkątny dramat”. Jeżeli w akcie wybaczenia, pojednania, mediacji, nasza
uwaga zostanie skierowana tylko na oprawcę, zapominając o obserwatorze, -
będziemy chodzić z pytaniem, jak mogłem na to pozwolić, jak mogłam dać się tak
perfidnie skrzywdzić.
Podobnie, gdy do takiego procesu podejdzie Oprawca, i
dokona pojednania z ofiarom tylko, będzie mu w uszach grał obserwator mówiący –
ty jesteś złym człowiekiem, jak mogłeś być tak podły i nikczemny.
Myślę sobie że jedną z istotniejszych spraw w
akceptowaniu zdarzeń takimi jakie są, w wybaczeniu, pojednaniu, jest wybaczenie
każdej z zainteresowanych stron w zdarzeniu. Pamiętając o tym, że jeżeli ja
jako Oprawca – pojednałem się z ofiarom, pojednałem się ze sobą (obserwatorem),
nie daje sobie tym samym przyzwolenia by robić tak dalej, myślę sobie że w tym
właśnie miejscu tkwi pułapka dająca możliwość manipulowania, procesem
wybaczenia, akceptacji czy pojednania.
To, że akceptuje w sobie łotra – nie oznacza, że będę
korzystał z tych umiejętności, to że akceptuje chama w sobie, nie oznacza że
będę zachowywał się chamsko.
Tak dokonany proces akceptacji daje wiele więcej komfortu
i miejsca na życie w zgodzie z sobą i innymi.
ZAPRASZAM ! NA JEDYNY TAKI TRENING - DETOX - PRZEKONAŃ.
wtorek, 18 października 2011
Wybaczyć sobie.
…droga prowadząca
przez wybaczenie innym doprowadza nas do miejsca gdzie potrzebujemy wybaczyć
sobie...
w
|
ybaczając innym wybaczamy
sobie. Kiedy puszczamy takie zdanie przez nasz piękny umysł dostajemy
informację zwrotną – wybaczając sobie wybaczę innym. Eureka i oświecenie i
…pułapka! Oczywiście to działa w obydwie strony, ale !!! Kiedy nie dajemy sobie
prawa do bycia choćby przez sekundę ofiarą, kiedy wypieramy z siebie ból jaki
pojawia się w sposób naturalny, spychamy prawdę o sobie; udajemy kogoś innego
niż jesteśmy, stajemy się nieprawdziwi (a „prawda was wyzwoli”).
W trakcie mojego doświadczania technik radykalnego
wybaczania przyszedł czas, gdy usiadłem i zacząłem się zastanawiać jak
zastosować RW w samowybaczaniu. Odpowiedzi pojawiały się powoli i w odpowiednim
czasie, tak, jakbym dorastając do pełnej akceptacji dostawał odpowiedzi jak
sobie wybaczać.
Wybaczać – nie oznaczało i nie
oznacza, że czynie źle i mając narzędzia RW załatwiam sprawę. Traktowanie
procesu wybaczenia jako techniki manipulacji staje się ciosem wymierzonym w nas
samych.
ISTOTĄ WYBACZENIA JEST
UCZCIWOŚĆ WOBEC NAS SAMYCH!
Nawet jeżeli nie ma we mnie
gotowości na wybaczenie, a ja dokonuje procesu wybaczania ze świadomością tego,
że NIE MA WE MNIE GOTOWOŚCI, uczciwość jaką sobie sam daje, a co za tym idzie-
łagodność, prawda, miłość- powoduje, że proces wybaczania działa. „Prawda nas wyzwoli”, tak więc będąc
prawdziwymi- wyzwalamy w sobie boską moc.
Pierwszym narzędziem, jakie
zostało przeze mnie użyte do procesu wybaczania sobie był arkusz RW. Istotne
dla mnie było doświadczenie, jakiego nabrałem poprzez pisanie arkuszy na X i na
zdarzenia, jakie pojawiały się w mym życiu. Przyglądałem się temu i doszedłem
do kilku wniosków:
- pierwszym była uczciwość wobec siebie samego;
- kolejnym- moc wyrażania
emocji. Kiedy w punkcie 2b opisywałem swoje emocje, często sięgałem po poduszkę
i tłukłem w nią pięścią;
- istotne było spostrzeżenie,
że wracam do tego miejsca i siadam właśnie w TYM MIEJSCU, kiedy to zdarzenie
się działo. Jeżeli pisałem arkusz na opuszczenie mnie przez kogokolwiek, w
pierwszym punkcie przygotowywałem sobie właśnie to miejsce i przenosiłem się do
tego konkretnego momentu. Opisywałem zdarzenie tak, jakbym cofnął się w czasie,
po czym zapraszałem istotę, której chciałem wybaczyć, ale w punkcie 2a
pamiętałem, że ona jest właśnie w tym momencie, kiedy całe zdarzenie się
dzieje, więc pisałem denerwujesz mnie, bo …. I wypisywałem wszystko to, czego nie
umiałem wtedy wypowiedzieć, wszystko to, co chciałem jej powiedzieć WTEDY, w
ten właśnie sposób, kiedy dochodziłem do punktu 2b, do moich prawdziwych emocji
– łatwiej było mi je wypisać, bo dokładnie je czułem;
- kolejnym pomysłem było
ustawienie sobie zdjęcia tej osoby, której chciałem wybaczyć. Pozwalało mi to
skontaktować się z emocjami i wspomnieniami;
- i jeszcze jedna istotna
sprawa: pisałem bardzo drobiazgowo, nie starałem się jednym arkuszem załatwiać
kilku spraw, (często dzięki temu sprawy załatwiały się same)
ARKUSZ RW W ZASTOSOWANIU DO
SAMO-WYBACZANIA
Doświadczenie, jakie nabyłem
przez pisanie arkuszy podsunęło mi pomysł na napisanie pierwszego arkusza na
siebie.
Zanim przystąpiłem do tego,
zrobiłem sobie listę cech, których miałem już dosyć, które tak bardzo mi
dokuczały, iż zapragnąłem odebrać im moc rządzenia mną.
Bardzo ważne dla mnie było
odkrycie, że nie jestem EMOCJĄ, nie jestem TĄ WŁAŚNIE CECHĄ, a akceptując daną
cechę odbieram jej moc rządzenia moim życiem. Wiedziałem, że jeżeli powoli i
cierpliwie będę zajmował się tym, co właśnie mi najbardziej doskwiera, powoli
akceptacja siebie nastąpi.
Usiadłem, postawiłem lusterko
i zaprosiłem jedną z cech, której miałem już naprawdę dość.
I pisałem arkusz wstawiając w
miejsce X właśnie tą cechę. Pisałem wpatrując się w siebie w lusterku, a kiedy
w punkcie 2a pisałem „denerwujesz mnie, bo ….” mogłem dostrzec, jak sam nad
sobą zapłakałem, nad sobą i swoją bezsilnością.
Lusterko potrzebne było mi do
obserwowania swoich reakcji. Pamiętając o uczciwości wobec siebie patrzyłem
sobie w oczy, a gdy pojawiały się jakiekolwiek wątpliwości znałem już siebie na
tyle, że wiedziałem kiedy ściemniam.
Pierwsze arkusze pisane na
siebie okazały się bardzo pięknym spotkaniem ze sobą samym. Dziś częściej piszę
arkusz na zdarzenie, w każdym zdarzeniu pojawia się X i ja, więc pisząc
jakikolwiek arkusz piszę arkusz na siebie.
Samo-wybaczanie za pomocą
arkuszy jest dla mnie doskonałą formą akceptacji samego siebie.
KAŻDE NARZĘDZIE RW MOŻNA ZASTOSOWAĆ W PROCESIE WYBACZENIA SOBIE.
PAMIĘTAJ JEDNAK, ŻE LUDZIE BYWAJĄ POMOCNI, A GRUPA LUDZI DAJE NIESAMOWITY WGLĄD
W SIEBIE SAMEGO. SAM SIEBIE WIDZISZ NAJWYŻEJ Z DWUCH PERSPEKTYW- TO JAK CIĘ
POSTRZEGAJĄ INNI MOŻESZ USŁYSZEĆ, DAJĄC SOBIE PRAWO DO INFORMACJI ZWROTNYCH. SĄ
HISTORIE, KTÓRE DOBRZE JEST OPOWIEDZIEĆ KOMUŚ, PRZEPRACOWAĆ Z KIMŚ, KTO MA
DOŚWIADCZENIE W STOSOWANIU TECHNIK RADYKALNEGO WYBACZANIA.
NA WSCHODZIE DEFINIUJĄ TO KIM JESTEŚMY NASTĘPUJĄCO:
- PIERWSZE – WSZYSTKO TO, JAK SIEBIE WIDZISZ
- DRUGIE – JAK CIĘ WIDZĄ INNI
- TRZECIE – LUSTRO ODBIJAJĄCE PRAWDĘ
W PROCESIE WYBACZANIA ISTOTNE SĄ WSZYSTKIE TRZY SPOJRZENIA.
W PROCESIE WYBACZANIA ISTOTNE JEST PRZEJŚCIE PRZEZ WSZYSTKIE ETAPY
WYBACZENIA.
- PIERWSZE = JA I MOJA OPOWIEŚĆ, WSZYSTKIE EMOCJE, JAKIE TOWARZYSZĄ TEJ
OPOWIEŚCI
- DRUGIE = INNI – MOŻE MÓJ OPRAWCA WIDZIAŁ TO ZUPEŁNIE INACZEJ
- TRZECIE = PRAWDA SKŁADAJĄCA SIĘ I Z JEDNEGO I Z DRUGIEGO, ALE I
ZUPEŁNIE NIEZALEŻNA, PRAWDA, ŻE WSZYSTKO JEST PO COŚ, NIE DLA CZEGOŚ.
zapraszam na trening wybaczenia sobie :)
już w ten weekend we Wrocławiu http://www.facebook.com/event.php?eid=221703731225838
wtorek, 11 października 2011
projekt samotnia 2012 - rezerwacja miejsc już dziś
projekt samotnia przeznaczony jest dla każdego kto postanowił zatrzymać się na chwilę, zaciągnąć ręczny, postawić na kontakt z sobą.
to 7 dni w surowych warunkach
to 7 dni w rozmowie z sobą z samym
to 7 dni w umiejętnym obcowaniu z tym co nazywamy przyrodą, z matką ziemią, to dnie spędzone pośród rozmyślań i noce z zadartą w gwiazdy głową,
zapraszam
w roku 2003 spędziłem w podobny sposób sporo czasu, nic później nie było już takie samo
A tu terminy
rezerwacja telefoniczna lub mailowa
Akceptacja - fundament wybaczenia
Dzisiejszy odcinek o akceptacji.
wtorek, 4 października 2011
Muszę nie muszę
Powiadają nic nie musisz, powiadają wszystko możesz, nim polubisz, nim stanie się to twoją naturą, ubranko uwiera, czasami pije czasami wrzyna się w kroku. Praktykując, godząc się, akceptując, wybaczając, dochodzisz to miejsca w którym łatwiej jest wstać rano, spojrzeć w lustro z uśmiechem, choć na początku będziesz musiał pożegnać się z tym wszystkim, co tak skrzętnie zgromadziłeś :
Mieć trochę nieba na ziemi,
Musisz pojednać się z życiem
Takim jakie ono jest.
Musisz zawrzeć pokój
Ze swoją pracą,
Z ludźmi, którzy żyją wokół ciebie,
Razem z ich błędami i słabościami.
Musisz cieszyć ze swego męża, swojej żony,
Nawet jeżeli sądzisz,
Że nie spotkałeś idealnej kobiety,
Że nie spotkałaś idealnego mężczyzny.
(Nie wierz, że w ogóle istnieje coś takiego).
Musisz pojednać się
Z możliwościami twojego portfela,
Ze swoją twarzą,
Której nie wybrałeś sobie sam,
Z mieszkaniem i ubraniem,
Z warunkami życia,
Także wówczas, kiedy uważasz,
Że sąsiadowi powodzi się lepiej.
Pojednaj się z życiem.
Tkwisz bowiem w swojej własnej skórze
I nie urodzisz się już w innej
W kręgu wybaczenia - plenerowy warsztat jesienny
Termin | 15 października · 14:30 - 17:30 |
---|---|
Lokalizacja | Dobre miejsce - Alfredówka |
Stworzone przez: | |
Więcej informacji | Zapraszam serdecznie na niezapomnianą ceremonię. W umiejętnym obcowaniu z naturą odnajdziemy : spokój, wyciszenie, pojednanie, wybaczenie, intuicje. Zapraszamy na: Trening w wiosce Alfredówka – w „Dobrym Miejscu” http://www.facebook.com/pa w programie: - ceremonia przejścia przez krąg wg Radykalnego Wybaczania, oparta na tradycji Amerykańskich Indian. Uczestniczenie w niej umożliwia w sposób dyskretny pozbycie się poczucia winy i żalu, które bywa że gnębią nas od lat - kilka innych narzędzi RW - wspólne śpiewy i muzykowanie przy ogniu - „inspirujący” film na dużym ekranie, - - jeżeli masz jakiś instrument i na nim grasz zabierz ze sobą Rozpoczynamy w niedzielę o godz. 15:00, koniec godz. 20:00 inwestycja : 60 zł (trening i posiłek) dla tych którzy zechcą zostać dłużej istnieje możliwość noclegu, szczegóły telefonicznie, |
wtorek, 6 września 2011
Propozycja warsztatów
wtorek, 2 sierpnia 2011
uduchowiony "punk"
nagranie audycji z polskiego radia kraków, jestem ciekaw ilu z was takiego mnie zna :)
sobota, 9 lipca 2011
Serdecznie pozdrawiam,
W gorącej atmosferze wakacyjne, u mnie głównie podgrzewanej przez czas biegnący i odliczający dni do 20 sierpnia kiedy to dane mi będzie zmienić stan skupienia na małżeński J, udało się mi jeszcze zorganizować kilka projektów:
Ceremonia kręgu wybaczenia 31.07.11– u nas na wsi w Alfredówce. Generalnie wszystko możecie sobie spokojnie przeczytać w linku który poniżej, ale każdy kto wpadnie na pomysł by przyjechać wcześniej, a dysponuje własnym namiotem, śpiworem i karimatą – może to zrobić całkiem śmiał, nocleg na „polu namiotowym” w zamian za drobne prace gospodarcze przy nim. Jedzonko w tym czasie niestety we własnym zakresie, ale myślę że wspólnymi siłami ogarniemy coś dobrego. http://www.facebook.com/event.php?eid=239226562763575, a jak kto nie lubi fc to może tu http://www.goldenline.pl/spotkanie/w-kregu-wybaczenia3
W dniach 18,19 i 20 lipca – postanowiłem dać się zaprosić na grę satori – w tych dniach będę w Krakowie i jeżeli ktoś z Was ma ochotę zagrać indywidualnie, a może z przyjaciółmi czy rodziną proszę o kontakt, godzina dzień i miejsce ustalimy już prywatnie – cena? 100 zł od osoby.
Mam jeszcze w zanadrzu wolny weekend od 5 – 7 sierpnia, gdyby się okazało, że mogę być gdzieś potrzebny.
Pozdrawiam serdecznie bardzo J
Marcin Kurnik
660 82 48 05
skype: marcin.kurnik
http://www.facebook.com/pages/Dobre-Miejsce/105575742864324środa, 25 maja 2011
piątek, 20 maja 2011
Wakacyjne propozycje
W kręgu wybaczenia - ceremonia kręgu.
W KRĘGU WYBACZENIA
-----------
AKADEMIA PRZEBACZENIA
W KRĘGU WYBACZENIA
26 czerwca · 15:00 - 20:00 | |
Lokalizacja | Sosnowiec, Cafe Pogoń, ul. Rejmonta |
---|---|
Stworzone przez: | |
Więcej informacji | spotkamy się z przeszłością, ustawimy w kręgu i w subtelny i delikatny sposób przejdziemy od krzywdy po akceptację, od zranienia do wybaczenia. jest to jedno z piękniejszych narzędzi jakich dane mi było używać. oparte o stary indiański pomysł, zmodyfikowane przez Colina Tippinga. serdecznie polecam - zwłaszcza że sam będę prowadził. "Kiedy ludzie biorą udział w Ceremonii, wkraczają do świętego miejsca. Wszystko poza tą przestrzenią Traci na znaczeniu. Czas nabiera innego wymiaru. Emocje płyną swobodniej, Ciała uczestników wypełniają się energią życia. Ta energia przenika I błogosławi wszystko wokół nich. Wszystko się odnawia I staje się uświęcone.” Sun Bear serdecznie zapraszam inwestycja 150 zł. Szczegółowe info : 660 82 48 05 . |
AKADEMIA PRZEBACZENIA
Termin | 6 lipca o 15:00 - 10 lipca o 18:00 |
---|---|
Lokalizacja | Alfredówka - Dobre Miejsce |
Stworzone przez: | |
Więcej informacji | tym razem nad procesem wybaczenia, przebaczenia, pojednania, pochylimy się w "Dobrym Miejscu" tym razem program będzie jeszcze bardziej napięty, doświadczymy w formie warsztatowo - treningowej, dokonamy analizy postaw towarzyszącym przebaczeniu, odniesiemy się do świata realnego, religijnego i duchowego. Skorzystamy z kilku pieknych narzędzi proponowanych przez takich autorów jak : Avis Clendenen, Colin Tippig, Troy Martin, Gerald Jampolsky. Spojrzymy na mediację jako formę dialogu zbliżającego nas do akceptacji. Pochylimy się nad konfliktem, ofiarą, oprawcą, krzywdą, bólem. A wszystko to w doskonałym towarzystwie, przyjaznym i spokojnym miejscu, z doskonałą zdrową kuchnią i pod moim okiem :) Tym razem kilka możliwości noclegowych: nocleg w "Dobrym Miejscu"(pokoje kilku osobowe ale z zachowaniem pełnej odrębności), "Samotnia"( czyli domek jednoosobowy - ale pełna skromność) namioty ( jedna dwójka do dyspozycji, a pozostałe takie jakie z sobą zabierzesz) . Pole namiotowe i samotnia, oddalona od "Dobrego Miejsca" i innych domostw około 600 m, w brzozowym zagajniku , uroczo i spokojnie. Dokładniej o programie i kosztach telefonicznie lub mailowo : marcin.kurnik@vp.pl , 660 82 48 05 . INWESTYCJA to 590 lub 490 zł, liczba miejsc? tym razem bez ograniczeń, ale listę zamykamy 15 czerwca. Ogólny program : - 8:00 - koncentracja, medytacja czy jak to sobie tam nazwiemy - czas na naładowanie akumulatorów - 9 : 00 śniadanie - jadło dla ciałka - 10:00 - trenujemy - 13:00 chwila relaksu - 14:00 - obiad - 15:00 - trenujemy, warsztatujemy, szkolimy się :) - 18:00 - chwila relaksu - 19:00 - kolacja - 20:00 - inspiracje ( ognisko, film, muzykowanie, śpiewanie czy co nas w danym dniu natchnie) - 22:30 relaks - 23:00 spanie Na pewno oglądniemy kilka inspirujących filmów, na pewno będziemy pracować : indywidualnie, grupowo. A co więcej? jeżeli znasz mnie wiesz, że na pewno będzie inspirująco, ciężka praca, ale i dobra zabawa. No cóż jakoś tak niestety nie umiem się reklamować :) Trochę dla tych którzy zupełnie mnie nie znają :) www.inspiracje-milosci.blo www.dobremiejsce.blogspot. www.wiochmen.blogspot.com pozdrawiam serdecznie i zapraszam |
Subskrybuj:
Posty (Atom)